Wrocław Open 2012 - 17 listopada

Po pierwsze dzięki dla Bobbiego i jego dziewczyny bo gdyby nie oni to pewnie na turniej bym nie dotarł. Również dzięki dla całej reszty bo była naprawdę fajna atmosfera:) Szkoda, że nie udało mi się przyjechać dzień wcześniej to byśmy porządzili Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miał okazję zjawić sie na jakimś turnieju. Co do samej gry to nie nakręcałem się na wynik, tym bardziej, że długi czas nie grałem, a joya miałem w rękach ostatni raz mając chyba 13 lat, o klawie to już nawet nie mówię (Bobbie dzięki też za joya ). Mimo tego kilka meczy udało się wygrać i z Wodim też niezłe były w fazie KO, choć minimalnie przegrane Ogólnie jak dla mnie turniej na plus mimo, że przyjechałem przeziębiony, grałem chory a wróciłem z zatruciem żołądka i rzyganiem w nocy, ale warto było
PS. ktoś się jeszcze zatruł tą pizzą czy tylko ja?

PS 2. Jeszcze mi sie przypomniało jedno z lepszych hasełek jak stoimy przed wejściem i podchodzi jakaś babcia i mówi:
BABCIA: Przepraszam, gdzie jest...
ZIENIOR: Do criss crossa? To prosto i w prawo!
BABCIA: Aa, dziękuję.
Po czym babcia oddaliła się żywiołowo wiedząc już dokładnie gdzie ma iść

Panowie, dzięki wszystkim za tak liczne stawiennictwo. Naprawdę bardzo się cieszę, że moglismy znowu razem poszaleć. Jeśli chodzi o klimacik, to było naprawdę bardzo fajnie. Przede wszystkim podziękowania dla Foki - Szymek już nawet nie chodzi o organizację, którą jak zwykle ogarnąłeś świetnie, dzięki Ci za pomoc i ratunek w kryzysowej sytuacji. Gdyby kiedyś komuś przyszło do głowy pożyczenie bez pytania tv z hostelu, to odradzam... Szczęście, że się wszystko rozeszło po kościach. Po prostu mam więcej szczęścia niż rozumu - będzie przynajmniej kolejna barwna anegdota.
Foka przyjmij też przeprosiny - wiesz za co. Jak powiedziałem - podobna sytuacja nigdy więcej się nie zdarzy i na tym zakończmy.
Romaneq Tobie też dziękuję za tytaniczny wysiłek przy PCtach, robilismy, co się dało, żeby to konfigurować, ale chyba w dwóch kompach padły game porty i generalnie nic już więcej nie byliśmy w stanie zrobić. Pomysł na turniej stricte amigowy nie wydaje się w tym kontekście taki zły (Olesio )
O samej grze za dużo nie napiszę - zrobiłem swój standardzik - czyli w grupie około środka i baty w KO. xflea na Amidze pokazał mi, jak należy grać, żeby wygrać. Ale przez chwilę był tam cień szansy na korzystny wynik. Fleja, jak przyjadę do Bielska, to się zemszczę!

Dżemik - bardzo Ci dziękuję za miły gift, zajmuje już eksponowane miejsce. Bardzo miła pamiątka z 2007 roku. I wreszcie zagrałeś, jak przystało na Twoje możliwości. W Berlinie na jubileuszowym Days będzie pudło!


Post i ACD zaliczyli udane debiuty. Szczególnie miło wspominam potyczki z ACD na Amidze, mam szczerą nadzieję, że jeszcze sobie kiedyś pogramy. Mam nadzieję, że na Sensi Days.

Błażej - gratulacje kosmito, tak swoją drogą, znalazłeś kurtkę?

Specjalne podziękowanie za warszawskiej ekipy za epic trip. ;D

Ech, Ogóry, Ogóry - po prostu bardzo serdecznie Wam wszystkim dziękuję, świetnie się było z Wami znowu spotkać! Widzimy się w Berlinie!

Prawie tam wlazłem... ;D

Dobrze, że się nie wsypałeś sam

Dzieki panowie organizatorzy za wspaniały turniej !

Było świetnie, mimo paru awarii sprzętowych, niestety nie pokazałem zbyt wiele na PC - dramat
Na amigach grało się super, niestety trafiłem ciężką grupę i ugrałem tylko 13 pkt co spowodawało bardzo ciężką drabinkę z bobim

Myślę że uczestnictwo w tym turnieju zaprocentuje, podparzyłem parę schematów zdobywania bramek, rozgrywania itp.
Mile wspominam mecze towarzyskie, z paroma osobami mi sie udało zagrać.

Szkoda ze pkp tak słabo dziala bo pociag jest albo o 22.30 albo o 5 rano, gdyby nie to to zostalibyśmy dłużej. Do tego jeszcze awaria trakcji pod trojmiastem i czekalismy w pociagu w szczerym polu 3 godziny. Generalnie 210 minut spóźnienia

Zgubione rzeczy - przedłużacz biały wartość około 10zł można pominąć, ładowarka brata, mini usb w sumie też ale pendrive już nie odpuszcze, bo to dobry szybki 8gb patriot, co foka pozyczyl.
Wyślę adres korespondencyjny na PW jak ktoś sie do mnie zgłosi.

Dzieki bobie za wspaniale koszulki, wygladaja kozacko. Nie wiem tylko czy można je prać normalnie czy trzeba ręcznie. Te prasowanki mogą sie chyba zniszczyc ?

To na tyle i do nastepnego.