Re: V Lubiński Turniej Sensible Soccer - 13 Czerwca 2009

More
14 years 10 months ago #68499 by Foka
Wodiczko rozmyślam o drugim Wrocławiu .... w październiku/listopadzie.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68502 by Bumer
Yo!
Przyjechałem na ten turniej po jednym zaliczeniu i niestety musiałem wracać na 19 do Wrocławia na kolejne.
Bardzo żałuje, że nie mogłem zostać.Rozgrywki grupowe na PC jak i na Amidze układały się dla mnie bardzo korzystnie i wywalczyłbym wyjście z grupy na obu platformach.Czas jednak nie pozwolił dograć wszystkich spotkań i musiałem zakończyć swój udział w turnieju.
Ale tak jak wspominałem przed turniejem - dla mnie najważniejsze było spotkanie tych wszystkich maniaków,z którymi widziałem się juz na niejednym turnieju.
Było warto panowie i dzięki Wam za to,że wciąż gramy w tą gre i organizujemy tego typu turnieje.Chylę czoła dla organizatorów,którzy znowu staneli na wysokości zadania.
Deklarowałem powrót po zaliczeniu,ale zaliczenie zakończyłem ok.21.30 i byłem już tak zmęczony,że nie dałbym rady jechać te 100km.
Leman,te 100 piw poszło?:)
Pozdrowienia dla wszystkich!!!

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago - 14 years 10 months ago #68503 by romaneq
Pomysł z jedną rundą na Amidze to pomysł Dżema więc jemu należą się podziękowania.

Panowie było tak pięknie, wspaniale, cudownie, rodzinnie jak nigdy przenigdy wczesniej na żadnym turnieju. Atmosfera jaka w Lubinie panowała była nie do pobicia. Zero spięć, wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni z tego, że są częścią tego przedsięwzięcia. Przypomniało mi to troszkę I edycję Wrocław Open no ale tam było nas sporo mniej i nie na taką skalę ale jak mówię było bardzo rodzinnie :)

Przyznam szczerze, że nikt z nas nie spodziewał się takiego sukcesu. Obawiałem się sam o wiele rzeczy od braku kabla po losowanie po jakąs awarię no ale taki już los organizatorów. Wszystko udało nam się przygotować na spokojnie i praktycznie o 9 już byliśmy w sobotę gotowi do gry brakowało tylko ...zawodników. Lekki strach się włączył bo wszystko pięknie ładnie ale turniej bez graczy nie ma sensu. leman dostał zjeby czy aby wszyscy wiedzą, że dziś gramy turniej bo jakieś takie pustki na sali a wszystko gotowe ;D

Na szczęście pojawiły się pierwsze znane osobistości: Geese, liczna ekipa ze śląska, Foka, Dżem, Lobo z kolegą, Bobbie, Magi, Noel z piękną panią, Basto z także uroczą dziewczyną, Filip, Paweł, Rafał, młodzi z Lubina, Cinek, Bumer, Cheesmas, Sanek a na koniec ekipa warszawska na wielkiej bombie.
Wspaniale było Was wszystkich znowu spotkać, nie sądziłem, że mogę tak się cieszyć na Wasz widok. Coś pięknego.

Przez cały turniej starałem się z każdym chociaż przez chwilkę pogawędzić i chyba mi się to udało. Organizacyjnie nie będę ukrywał pozamiataliśmy, moim zdaniem praktycznie doszliśmy do ideału, poprzeczka zawieszona strasznie wysoko ale wiemy z Lemanem, że ją za rok podwyższymy jeszcze wyżej to Wam mogę już teraz obiecać. Wczoraj piwkowaliśmy od 15 w Muzie (leman od 13), cieszyliśmy się swoim ogromnym sukcesem i już mamy nowe pomysły na VI edycję. Do kogo mogłem jeszcze wczoraj zadzowniłem świadczy to o tym, że nie było ani trochę nudno i już nam Was brakowało - naprawdę.

Co do samej mojej gry to przyznam, że po sukcesie we Wrocławiu wydaje mi się, że osiągnąłem swoje maksimum i dziś już nie podchodzę do tej gry z zamiarem aby tylko wygrywać. Bawiłem się świetnie, super mi się grało, nie przejadłem się swosem. Super mecze z Lobo i Dżemem na Amidze fantastyczny mecz z Foką na PC w zupełności mi wystarczą. Bawiłem się rewelacyjnie. Na żadnym turnieju wcześniej nigdzie tak nie było i nie mogło być bo tym razem przyjechała cała moja Sensiblowa rodzina.
Kogo zabrakło ma czego żałować. Kto gra tylko online nie zaznal nigdy prawdziwego Swosa .

Uśmiecham się do teraz hehe brakuje mi już Was. Jakieś 2 miesiące temu myślałem o całkowitym odejściu ze sceny Sensible Soccer gdyż wiele w moim zyciu się ostatnio zmieniło ale na szczęście nie zdecydowałem się na taki krok i napewno nie zdecyduje. Są rzeczy i sprawy ważne ale życiowa pasja to także część życia - mojego życia. Zresztą ja chyba nie mogę odejść ;) Nikt nie może.

Na koniec oczywiście gratuluje wszystkim medalistom. Zasłużyliście na swoje miejsca mam nadzieję, że nagrody się Wam podobają. Szczerze gratuluje. Ale jednak powiem, że zwycięzcami jesteśmy MY wszyscy - wszyscy Ci, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tego fantastycznego turnieju: gracze, miłe panie, barmanki, strażnik z muzy, ludzie z Zagłębia, komunikacja miejska, fajna pogoda no wszyscy i wszystko.

Coś w tym jest. Jak Foka mówił gdyby przyjechali gracze z zagranicy napewno nie byłoby tak luźno i rodzinnie jak było. Więc chyba jednak wprowadzimy zasadę, że nasz Turniej jest tylko dla graczy z sensiblesoccer.pl

Jestem mega zadowolony i szczęśliwy. Pozdro bracia :) ;D :D ;) :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68504 by lobo
Pare slow ode mnie.

Organizatorzy dostali juz tyle pochwal ze ciezko cos nowego napisac. Faktem jest ze z pewnoscia sie Wam naleza. Uczestniczac w turniejach offline w Polsce i za granica moge smialo powiedziec ze turniej lubinski byl najlepiej zorganizowanym turniejem w ktorym bralem udzial. Piekna lokalizacja, nagrody, brak klopotow sprzetowych, wczesne zakonczenie turnieju, wszystko to sklada sie na wysoka ocene.

Co do atmosfery na turnieju, to mozna pisac i pisac a i tak nie odda sie jej slowami. To trzeba przezyc zeby wiedziec o czym mowa. After party w hotelowym pokoju Warszawiakow to juz kulminacja swietnego weekendu ze SWOSem.

Co do samych rozgrywek to:

MVP turnieju jak dla mnie przypada dla Foki. Awans do finalu na obu platformach i piekne, niestety przegrane mecze. Amigowy final czy 1/2 PC dolacza z pewnoscia do meczy ktore nie raz bedziemy wspominali.
Co do wystepu zawodnikow z Lubina, ktorzy z pewnoscia liczyli na wiecej, to bylo akurat do przewidzenia. Ciezko jest prowadzic turniej i dodatkowo w nim wygrac.
Czarny kon turnieju to bez watpienia Primo. Najpiekniejsza radosc tego wieczora.

To na tyle. Mam nadzieje zobaczyc wiekszosc z Was na Mistrzostwach Swiata w Fuldzie.




Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago - 14 years 10 months ago #68512 by dzem
Wszystko poukładane, dużo dobrej roboty
na Lubin najechały SWOS a istoty :P

Właściwie to Kazik już opisał cały turniej, ale może rozwinę wątek. Zajebiście było spotkać te dziwne istoty z róznych stron Polski. Paru typów zabrakło, szczególnie z zielonego stolika, ale z Foką skutecznie matactwa realizowaliśmy.

Organizacja:
PC - szok. Pierwszy raz tak sprawnie poszło. szczególnie w mojej najmniejszej chyba grupie mogliśmy sobie nawet odwlekać mecze, a i tak czasowo dobrze wypadło. Sporą robotę zrobiło nastawienie na grę klawiszowców na klawiaturach, a nie na keypadach (przynajmniej w sporej części). Dzięki temu dosyć rzadko czekało się na przejściówkę.
Amiga - Sprzęt nie zawiódł, czasowo ostatecznie wyszło super, ale jednak trzeba pamiętać o instrukcjach przy każdym stanowisku, tak jak na PC. Poza tym info o save + wpisanie wyniku + znalezienie przeciwnika - trzeba w przyszlosci przyszłość podawać przez mikrofon (EDIT) 2 lub 3 razy przed losowaniem (przypomnialem sobie ze Romaneq mowil (/EDIT), bo później już ciężko uzyskać koncentrację wszystkich;) Piszę przy amidze, bo szczególnie tam się zdarzały przestoje przez to, że ktoś zagrał mecz i komp leżał odłogiem przez 15 min, az ktos sie zainteresował kto ma być następny. Z tym że na PC tez zdarzały się braki save ow (a tam po wyjęciu przejsciowki automatycznie wiąże się to z koniecznością robienia wyniku przez kilka minut).

Wyniki:
XBOX: Najwyższa izba w finale;-) moja prognoza co do zwycięstwa właściciela padła, ale to dobrze, bo obaj mają spory staż offlinowy i po prostu zasłużyli na pucharki do picia. Graty!
PC: Yodę pierwszy raz chyba widziałem w akcji, ale to że dotarł do finału na gorącym terenie w Lubinie wystarczy, żeby ocenić, że to prawdziwy ogór. Mimo pięknych bramek Foki (tylko 1:1, 0:1 ze mną w 1/32 ;P) w finale zwycięstwo to zwycięstwo i Yoda zasłużenie teraz zbiera graty;) Szkoda tambylców, bo mogli sobie jakiś kruszec zostawic, ale do dobrej organizacji dorzucili gościnność:)
Amiga: To na niej się skoncentrowałem i spory zawód mnie spotkał, bo dopiero 4 z grupy z miejscowymi wyszedłem. Szacun dla PeCetowca Zieniora za mecz 0:4 w którym zupełnie się nie odnalazłem. W pierwszym remis z Madziarem, który w meczach z innymi okazal sie bardziej hojny;) Przez to już w 1/8 musiałem z Bobbiem się męczyć - a tam to serce walilo mi jak mlot, adrenalinka na najwyzszym poziomie, ale nie dowiozłem prowadzenia w drugim spotkaniu, a meczow-dogrywek ja niestety nie wygrywam.. nic to zemszcze sie w Fuldzie;) Lobomotywa nie miała hamulca bezpieczeństwa i rozjechała rywali. Graty dla Maszynisty i wszystkich innych graczy za stworzenie naprawdę megawysokiego poziomu.
ChlejOFF - ubogo w moim wykonaniu, chociaż 5 piwek między 11-15 sprawiło, że dopiero na mecze 1/16 z Chesmarem doszedłem do siebie:) ominęło mnie Lubińskie pijaństwo w doborowym towarzystwie przed i po turnieju, ale przynajmniej w piątek u Foki i Lobo WłÃ³czypijak był:) 15h w pociagu, 11h we Wrocławiu i 15h w Lubinie to kiepski bilans jak na taki zajebisty turniej, ale za rok zmienie te proporcje:)

Romaneq, Leman, Paczek, Foka, Dior i Lobo - z tymi miałem styczność jako technicznymi wiec dzieki za org. i koordynacje:)
A reszcie ogórów dzieki za przybycie i stworzenie niezapomninanego klimatu:P

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68515 by christophek
Turniej bomba :) dzięki wielkie organizatorom !

Przed rokiem mnie nie było i żałuję tylko że nie mogłem znowu Was zobaczyć i dlatego w tym roku nie mogłem odpuścić i nie żałuję bo organizacyjnie Lubin pobił wszystkich. Klima nie z tej ziemi, miejscówa super i przede wszystkim pogoda dopisała :)

Jeśli chodzi o mój udział to 2 miejsce w grupie na PC, musiałem tylko uznać wyższość Zieniora. Na amidze w grupie byłem 3 tuż za Foką, który tego dnia imponował wspaniałą formą, i Noelem i do tego momentu byłem zadowolony ze swoich meczy. W KO na PC po pierwszym kiepskim meczu przegrałem z Wodiczko 3:0, w drugim to ja zwyciężyłem 2:1 ale w dwumeczu był lepszy Wódi. Natomiast na Amidze w 1/16 grałem z Pączkiem i też odpadłem po 2 wyrównanych meczach. Po porażce 2:3 w pierwszym, drugi rozpoczął się po mojej myśli już w 1 minucie objąłem prowadzenie. Potem dołożyłem na 2:0 i po pierwszej połowie prowadziłem 2:1. W drugiej odsłonie do 80 minuty prowadziłem 3:1 i już myślami byłem w kolejnej rundzie, ale Pączek pod koniec zdołał odrobić na 3:3 i awans przeszedł mi koło nosa :/

Graty dla zwycięzców !!! i do zobaczenia na kolejnym turnieju :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68520 by LeMaN

Poszło ponad 200 piw w sobotę:))

U mnie i Romanka weekend jeszcze trwa ogólnie, dlatego znów się nie rozpisze;))

mordy Wy moje:))

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68523 by romaneq
znowu sprzątamy dziś muze tak jak wczoraj ?

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68528 by chesmar
To i ja coś napisze:P Dopiero teraz bo jakoś ni cholery nie mogłem sobie hasła do konta przypomnieć. Nocne turnieje z chłopakami ze swos legends;) oraz 15 godzinny powrót zrobiły swoje.
Nie będę już mówił o organizacji turnieju bo nie ma się co powtarzać. Chłopaki (organizatorzy) odwalili kawał dobrej roboty!! Wszystko było dopięte na ostatni guzik.Wielki plus, że nawet bez problemu mogłem grać na moim bialutkim dżojstikiem czego nie było w zeszłym roku.
Wyniki: Amiga jak zwykle na farcie:) Foka, Noel, Dżem szybko mi pokazali jak się gra:)
PC tutaj już poszło lepiej. Pierwsze miejsce w grupie bardzo sobie cenie ale mam pewien niedosyt. Z Foka w meczach 1-1, szkoda, że nie dało rady podłączyć 2 kontrolerów, kto wie kto by był pierwszy. Po grupie Simpel, ciężko w drugim meczu ale się udało. Następny przeciwnik Kloze. Chyba trochę odpuścił bo parę bramek dostał. Potem Yoda.... szkoda że za bardzo pewnie się poczułem przy stanie 3-0 bo mecz się skończył 4-3, drugi 1-3 i po turnieju.
Podsumowując turniej dla mnie bomba, mimo baardzo ciężkiej podróży (Filip dziękujemy za taksówkę:) jestem pozytywnie nastawiony do następnego turnieju.
Pozdro dla wszystkich a szczególnie dla największych wariatów na turnieju: Wodiczko, Primo, Dior, Leman.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 10 months ago #68530 by yoda
Nie ma co gadac...po prostu bomba:) a co do nagrody to sprawdzilem i dziala swietnie wiec wielkie dzieki:)

Mam nadzieje ze taka atmosfera jaka byla w sobote bedzie standardem na kazdym innym turnieju:) przyznam szczerze ze jak pierwszy raz zobaczylem filmik intro do V turnieju to tekst Sensible to nie gra, to sposób na życie mnie troche rozbawil... przy cwiercfinalach juz bylem tego samego zdania:)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Time to create page: 0.370 seconds
Powered by Kunena Forum