Re: Kup sobie pada "drewniaka"

Niestety nie ma na to najmniejszych szans. W poniedziałek się postaram. Szybciej nie będzie. Mógłbym się rozpisywać, jak to wygląda z perspektywy warsztatowej, ale nie ma to większego sensu. Dziś dopiero wraca kolega od programowania scalaków do przejściówek. Muszę go dorwać w weekend i zająć mu pół dnia. Robię, co mogę.

Dior jutro RANO wysyłasz pady?? Jeśli nie to zaczynam grać na moim ukochanym gównie zwanym Logitech Deluxe Keyboard (podstawka) i masz minusa...

Spędziłem nad tym kilkanaście cennych, wolnych od pracy godzin mojego życia w ten weekend. Będę siedział dziś chyba do drugiej w nocy. Jutro wyjadą wcześnie, jeśli lakier wyschnie, a schnie wolno.
Jak mi nie przestaniesz truć, to odsyłam kasę. Źle znoszę takie stresy.
A teraz buziaki, zmykam, nie pokazuję się na kanale, żebyście mnie nie zlinczowali.
Wszystko już wkrótce u Was będzie.

Siedziałem wczoraj (dzisiaj) do późna w nocy i dziś od rana. Pomyliłem się przy składaniu przejściówek, ze zmęczenia. Jestem skranjnie zdenerwowany, mam szczerze dosyć. Rootowi radzę zacząć grać ligę. Pady wyślę wtedy, kiedy będą gotowe. Osobom, które wpłaciły, raczej w tym tygodniu. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany czekaniem, to proszę o informację, odeślę pieniądze. Zawsze można zamówić w Niemczech za 40 euro i rozliczać wykonawcę z terminów. Ja nie prowadzę sklepu sprzedaży wysyłkowej, poświęcam na to cholerstwo ostatnio każdą wolną chwilę i zaczynam mieć szczerze dość. Najbardziej tylko potem będzie szkoda ludzi, którzy te sprawy rozumieją, nie próbują na mnie nic wymusić (to nie ma najmniejszego sensu, bo nic nie przyspieszy, ewentualnie - jak w tym przypadku - opóźni), cierpliwie czekają i być może się nie doczekają (nie piszę tu oczywiście o graczach, którzy przysłali mi kasę - każdy z nich dostanie wkrótce sprzęt).
Panowie, ja na tym nie zarabiam. Jak dotąd włożyłem w to więcej, niż odzyskałem. Nie chcę marudzić, narzekać, czegokolwiek komukolwiek wypominać. Chcę, żeby zainteresowani mogli się cieszyć z gry tym samym sprzętem w domu i na naszych offline owych spotkaniach. Rozumiem, że czekacie i czekacie, ale w tym przypadku, to niestety Wy musicie się wykazać większym zrozumieniem dla mnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości związane z moją aktywnością - najogólniej rzecz biorąc - techniczną, to niech sam spróbuje wykonać takiego pada i przejściówkę, chociaż zaplanować harmonogram pracy nad tym sprzętem, dobór narzędzi. Ja służę w razie czego wszelką pomocą. Ci, którzy spróbują, zrozumieją, że to nie jest łatwa sprawa. Składam to w małym pokoju, w mieszkaniu w zwykłej kamienicy w centrum miasta - warunki iście warsztatowe. Postarajcie się zrozumieć.Na razie tyle, idę się szykować do pracy...

Po licznych atakach histerii, nerwicy, ogólnego zniechęcenia i frustracji udało mi się wreszcie dokończyć pierwszą serię padów. Na post powyżej nie trzeba patrzeć, zebrało się zbyt wiele spraw w niewłaściwym momencie. W każdym razie wszystko udało się wyjaśnić i dociągnąć do końca.
Teraz kilka spraw.
Po pierwsze, chciałbym nowych właścicieli padów prosić o jakąś krótką opinię o tym sprzęcie. Mam na myśli głÃ³wnie uwagi krytyczne (to, że jesteście wdzięczni naprawdę wiem i to doceniam), które mogą uzmysłowić przyszłym właścicielom padów (takim, którzy nie mieli okazji nigdy z nich korzystać) ich wady (zasadnicze różnice między takim padem, a klawiaturą). Nie każdemu musi odpowiadać dynamika klawiszy, faktura materiału, wysokość, brak nachylenia klawiszy, ich profil itd. Wolałbym, aby ktoś nie przeżył rozczarowania po otwarciu przesyłki ode mnie i rozegraniu pierwszych kilku meczów. Wszystkie uwagi mile widziane!
Druga sprawa - w trakcie pracy uświadomiłem sobie, jak bardzo przeliczyłem się z czasem. Daję Wam słowo honoru, że do sprawy podszedłem poważnie i, by tak rzec, przytomnie. A jednak przekroczyłem wszystkie planowane terminy i tak naprawdę jeszcze mogłoby to z tydzień potrwać. Niestety nie mam fizycznych możliwości strugać tego cholerstwa w szybszym tempie, więc... Wprowadzam uroczyście dwie nowe zasady:
1 - zasada nieograniczonego zaufania (oczywiście Was do mnie),
2 - zasada anielskiej cierpliwości (oczywiście Waszej)
Trzecia sprawa, za kasę od pierwszych szczęśliwców nabyłem w zasadzie wszystko, co niezbędne do zrobienia reszty padów. Dobra wiadomość jest taka, że to są zamrożone pieniążki, które chciałbym odzyskać. A zatem poza oczywistą satysfakcją z tej pracy wchodzi w grę element finansowy, jestem głÃ³wnym zainteresowanym, że zamienić drewniane klocki, kawałki laminatu i prztyczki ze starych klawiatur z powrotem na żywą kasę. Dlatego możecie mieć pewność, że zrobię te pady i będę je bardzo chciał sprzedać jak najszybciej. Jeśli chodzi o wpłaty, to bardzo proszę się wstrzymać z tym. Dam znać, kiedy będę miał już gotowe do wysłania pady ([przejściówki) i wtedy załatwimy sprawę szybciutko.
Chyba tyle, jeśli ktoś ma jakiekolwiek pytania/wątpliwości, to temat zostawiamy otwarty. Pytania o ewentualny termin pojawienia się kolejnych padów są najtrudniejsze i w tej chwili nie potrafię określić go nawet w wielkim przybliżeniu (cień szansy, że coś będzie w Lubinie).

Pozdro

a doszła Ci kaska ode mnie?? (Sebastian Antkowicz)

Doszła, sorry, zapomniałem dopisać Dziękuję!